Grzyboznawca - porady - Norwegia - s40

Dzieki za odpowiedz, to wlasnie ten osobnik. Czesto kurek w ogole nie ma a jego jest pelno, przynajmniej w moich okolicach

Maryjka !!!! powaliłaś mnie na kolana indiańską rodziną z huby !!!! - podwójne lody - za wyobraznię, kreatywność i niewątpliwy talent

Adam - z tej samej rodziny - kolczakowatych- można czesto spotkać tutaj sarniaka dachówkowatego (tez z kolcami pod spodem ). W Polsce pod ścisłą ochroną. Też jadalny ale:
- podobnie jak kolczaki zbieramy tylko młode osobniki bo starsze są gorzkie
- przed przygotowaniem do jedzenia należy zeskrobać kolce - najlepiej łyżeczką
w dodatku ze względów estetycznych (kolce są dość duże i po ugotowaniu wyglądają jak robaki)
- ostrożnie dodawać do innych grzbów z zupach i sosach ze względu na bardzo silny aromat.
Powodzenia w nowym sezonie

adamkrysiak napisał:
Czy plomienica przypomina w smaku jakiegos bardziei popularnego dla laikow w temacie grzyba?

Smak płomiennicy…trudno odwołać się do jakiegoś innego, konkretnego gatunku grzyba. Nie jest to raczej grzyb szczególnie wyróżniający się smakowo. W tym przypadku walorem jest zdecydowanie jego konsystencja. Określiłabym ją na chrupką i spoistą. Główny atut tego grzyba to możliwość zbioru świeżych owocników w okresie zimowym.

Płomiennica zimowa to grzyb o dwóch obliczach. Dotychczas mówiliśmy o jej odmianie dziko występującej. O wiele bardziej popularna jest jej odmiana uprawna. Obie formy różnią się od siebie zdecydowanie kolorem, fakturą, strukturą miąższu i śliskością.

Płomiennica zimowa - odmiana dziko występująca



Forma uprawna znana jest pod nazwami:
japońska – Enokitake
chińska – Jin Zen Gu
angielska - Velvet Food/Winter
Golden Needle Mushroom

Enokitake ( Płomiennica zimowa) forma uprawna

zdjęcie-żródło: en.wikipedia.org


zdjęcie-żródło: www.elinluv.com

Zwykle w sklepach pojawia się pod nazwą zwyczajową Enokitake. Dostępna jest w marketach sieci Ultra na terenie Norwegii. Odmiana uprawna płomienicy cieszy się ogromnym powodzeniem w kuchniach azjatyckich. Występuje, jako składnik wielu potraw, także w innych kuchniach kontynentalnych.

Różnice w wyglądzie tych dwóch odmian dzikiej i uprawnej wynikają z warunków środowiskowych. Enokitake uprawiane są w długich cienkich słojach bez dostępu światła. Tkanki grzyba pozbawione są naturalnych barwników i tworzą lśniące, białe wiązki, które świetnie komponują się w azjatyckich potrawach. Odmiana uprawna wyróżnia się chrupiącym miąższem i owocowo-drożdżowym posmakiem. Napiszę krótko, są zachwycające!

Mniej odważnym, a żądnym grzybowych rarytasów smakoszom polecam wyprawę do sieci Ultra. Enokitake, czyli płomiennica zimowa w wersji uprawnej na pewno znajdzie się na półkach wśród produktów kuchni chińskiej.
Przepisy z udziałem tego grzyba znajdziecie w internecie. Życzę powodzenia i miłych wrażeń w odkrywaniu smaków

Enokitake - uprawa parapetowa Kiedyś wyrosły z kostki uprawnej w moim domu

Mnie zawsze fascynuja pasjonaci, ja mam bardziej korbe na ryby niz na grzyby, ale uwielbiam je zbierac. i zbieram. Najlepsze w tym wszystkim jest to ze zawsze oddaje, a jem tylko kurki i pieczarki ze sklepu. Sadze ze dosc dobrze sie znam ale nie ufam w ta swoja znajomosc grzybow i zaczne je jesc dopiero po przeszkoleniu przez profesjonalistow. Kiedy moge liczyc na pierwsza naukowa wyprawe z wami?

dodam jeszcze ze wszyscy obdarowani do tej pory zyja

Tyle ze nie masm pewnosci czy te podarowane grzyby zjedli

Adamie , ja bardzo chętnie podzielę się wiedzą Grzybobranie i wędkowanie to takie hobby , które zwykle się uzupełniają. Grzybiarze wędkują, wędkarze z ochotą zbierają grzyby. Fajnie, bo małymi krokami konstruuje się nam tutaj grupa forumowo-terenowa. Sądzę, że po świętach wielkanocnych jeżeli pogoda będzie sprzyjać, można śmiało wyruszyć na poszukiwanie grzybów wiosennych. Postaram się zorganizować w tym czasie jakieś wspólne grzybobranie

Ciekawostka dla wielbicieli pieczarek - migdały, anyż i samo zdrowie





Polecam dwa artykuły:

portalaktywni.com/aktualnosci/murill-bra...eczarka-o-cudownych/

kuchnia.wp.pl/kat,1037879,title,Murill-n...55331,wiadomosc.html

Kolejny super link, to wlasnie jest wartosciowe na tym forum ze niekiedy pisza ludzie ktorzy faktycznie maja pojecie o tym co robia, a ja niezmiernie takich szanuje, przeczytalem wasz watek strona po stronie i momentami szlak mnie trafial, ale coz lepiej skupmy sie na naszym chobby. A co do ciebie to mam wielka nadziej na to spotkanie, konsumpcje grzybow ktorych nie znam, no i oczywiascie na przezycie, chociaz o to patrzac na twoja fachowosc najmniej sie obawiam